Brzmi bardzo zachęcająco! Sama dosłownie wczoraj zamówiłam u Resibo krem ultranawilżający i olejek do demakijażu – mam nadzieję, że się sprawdzą. Także w moim przypadku tym, na co najpierw zwróciłam uwagę były… opakowania. Zobaczyłam je z daleka w czasie Veganmanii we Wrocławiu i dosłownie podbiegłam do stoiska z okrzykiem „o rety, jakie piękne” :).
Pozdrawiam!